Kultura Liberalna Kultura Liberalna
4435
BLOG

Smutny prezydent Duda

Kultura Liberalna Kultura Liberalna Polityka Obserwuj notkę 145

Wbrew wielu spekulacjom i nieuniknionym kombinacjom intelektualnym przeprowadzanym przez dziennikarzy, po prezydenturze Andrzeja Dudy nie spodziewam się praktycznie niczego. Będzie trochę okazji do komentarzy z racji niezręczności i małego politycznego obycia prezydenta oraz z racji jego przesadnie demonstrowanej wiary, ale to raczej kwestia słów niż czynów.

Pod względem czynów, jak sądzę, prezydent Duda będzie pozornie aktywny, a faktycznie bierny. Przede wszystkim bardzo mało umie i przez pierwsze dwa lata będzie się obawiał wyraźnych działań, a ich skuteczność będzie zależna od rządu, którego natury jeszcze nie znamy. Przez następne dwa lata będzie się szykował do następnych wyborów, do drugiej kadencji i też niewiele zdziała. A potem będzie kampania wyborcza. Słowem – bierność z przylepionym uśmiechem i patriotyczno-religijnym wielosłowiem.

Jednak tak będzie pod warunkiem, że sytuacja europejska pozostanie – tak jak obecnie – niepewna, ale stabilna. Zupełnie nie wiem – i pewnie on sam nie wie – jak prezydent Duda potrafiłby dać sobie radę w trudnych momentach, kiedy trzeba podejmować rzeczywiste decyzje, mające konsekwencje nawet w postaci wysyłania ludzi na front walki. Wprawdzie znalazł kilka sensownych osób (na przykład przyszłego szefa BBN), ale w trudnych sytuacjach potrzeba intuicji i umiejętności podejmowania decyzji. Dopiero wtedy okazuje się, jakim kto jest politykiem.

Trudne czasy nie muszą wynikać z napiętej sytuacji międzynarodowej. Wydaje się niewątpliwe, że koniunktura gospodarcza po raz kolejny pogorszy się i w takiej sytuacji, kiedy dochody państwa spadną, także proponowane przez Andrzeja Dudę wydatki będą niemożliwe do realizacji. To z kolei wywoła strajki i inne ostre konflikty, a mam wrażenie, że Duda nie jest prezydentem, który umie sobie radzić w sytuacjach konfliktowych. Świadczy o tym jego zachowanie – dotychczas – np. w sprawie drugiej pracy akademickiej na marnej uczelni, o czym nie wiedział rektor jego uczelni macierzystej. Nie miał odwagi jasno tego rozwiązać.

Sądzę więc, że kadencja ta będzie przebiegała pod znakiem unikania kłopotów. W istocie jest to niedobre dla całej Polski, nie tylko dla PiS – bo polityków potrzebujemy jak wody w te upały.

Pozostała jeszcze kwestia dla mnie tajemnicza. Otóż Andrzej Duda należy do pokolenia europejskiego, liberalnego, ze wszystkimi stypendiami i studenckimi kombinacjami. Do pokolenia nieznoszącego świętoszków i hipokryzji. Do pokolenia pluralizmu wartości. Nie wiem, jak dalece on sam jest taki jak to pokolenie, ale po części być musi. Może się okazać, że po prostu w czapce świętoszka nie wytrzyma.

Więcej na kulturaliberalna.pl

Już w najbliższy wtorek nowy numer "Kultury Liberalnej" poświęcony nowemu prezydentowi.

Marcin Król

profesor filozofii, historyk idei. Wykładowca Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW. Ostatnio opublikował m.in. „Europa w obliczu końca” (2012), „Klęska rozumu” (2013) oraz „Byliśmy głupi” (2015).

"Kultura Liberalna" to polityczno-kulturalny tygodnik internetowy, współtworzony przez naukowców, doktorantów, artystów i dziennikarzy. Pełna wersja na stronie: www.kulturaliberalna.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka