Kultura Liberalna Kultura Liberalna
414
BLOG

Ryszard Bugaj: PiS zawodzi

Kultura Liberalna Kultura Liberalna Polityka Obserwuj notkę 14

„Nie wspierałem PiS-u jako ugrupowania głoszącego program z mojej bajki, ale z nadzieją, że w kilku ważnych sprawach skieruje się z grubsza we właściwą stronę. Na razie spotyka mnie więcej zawodów niż satysfakcji”.

Wojciech Engelking: Zgodnie z zapowiedziami rządu, w roku 2016 wprowadzony zostanie najpewniej najbardziej socjalny budżet w historii III RP – niemal 3 proc. polskiego PKB zostanie przeznaczone na wydatki socjalne, czyli niewiele mniej niż w takich państwach jak Wielka Brytania, Niemcy czy Austria. Czy to krok zbliżający polskie państwo do welfare state, czy może kosztowna realizacja niekoniecznie spójnych obietnic wyborczych?

Ryszard Bugaj: PiS podejmuje program, który jest specyficznie socjalno-narodowy. Nie kładzie na przykład nacisku na rozwój dzieci, ale na rodzinę. To charakterystyczne dla środowisk prawicowych, które w centrum stawiają wspólnotę, nie jednostkę, czym różnią się od środowisk liberalno-lewicowych. Poza tym działania PiS-u są zachwiane przez chęć osiągnięcia konkretnego efektu politycznego.

Czy sztandarowy pomysł PiS, czyli 500 zł dotacji za dziecko, będzie skuteczny?

Z punktu widzenia zarówno pomocy socjalnej, jak i osiągania celów demograficznych, zamiast dawać 500 zł za każde dziecko o wiele lepiej byłoby dostarczać usługi i dobra – bezpłatne żłobki, przedszkola, posiłki w szkołach, czy choćby bony na wycieczki szkolne. Przekazując gotówkę, ryzykujemy, że część tych środków, kiedy trafi do rodzin patologicznych – a będą to relatywnie duże kwoty – nie zostanie przeznaczona na dzieci, ale raczej zasili przemysł spirytusowy. Pojawia się też problem podaży pracy: na prowincji przyrost dochodu dla części rodzin będzie tak duży, że nastąpi proces dezaktywizacji zawodowej. Ludzie zadowolą się zasiłkami i zrezygnują z zatrudnienia. Ale generalnie to pewien socjalny zwrot. Uważam, że celowy.

Krytycy ustawy mówią, że dezaktywizacja zawodowa dotknie przede wszystkim kobiety. Jeśli świadczenia będą wypłacane do 18. roku życia dziecka, część kobiet zniknie z rynku pracy na długie lata.

Ta operacja – tyleż konieczna, co ryzykowna – w relatywnie krótkim okresie poprawi sytuację materialną dużej grupy ludzi. Ale nie tylko o wynagrodzenia tu chodzi. Wielkim problemem Polski jest nie tyle margines nędzy, co poczucie nierówności podziału dochodów. Duża grupa Polaków uważa, że otrzymuje dochód poniżej rozsądnego standardu. PiS ich dowartościowuje. Oczywiście lepiej, żeby dowartościowywał ich rynek pracy, tyle że na to trzeba czasu. Ale ucieczka części osób z rynku pracy, o której mówimy, zmieni proporcję podaży i popytu na pracę. Jeśli niektórzy z pracy zrezygnują – co mnie nie cieszy – powinna pojawić się reakcja w postaci wzrostu wynagrodzeń.

Czy uważa pan, że PiS ma spójną wizję państwa opiekuńczego? W sprawie tak ważnej dla rządu ustawy, czyli 500+, nieustannie otrzymujemy sprzeczne informacje. Co innego mówią Mateusz Morawiecki, Paweł Szałamacha, Beata Szydło.

Cały wywiad na kulturaliberalna.pl

Ryszard Bugaj

polityk, ekonomista, autor książki „Plusy dodatnie i ujemne, czyli polski kapitalizm bez solidarności”.

Wojciech Engelking

współpracownik „Kultury Liberalnej”.

"Kultura Liberalna" to polityczno-kulturalny tygodnik internetowy, współtworzony przez naukowców, doktorantów, artystów i dziennikarzy. Pełna wersja na stronie: www.kulturaliberalna.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka