Kultura Liberalna Kultura Liberalna
85
BLOG

Strach mebluje głowy

Kultura Liberalna Kultura Liberalna Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 1
W kampanii wyborczej 2015 roku muzułmanie zostali wykorzystani jako narzędzie mobilizacji wyborców za pomocą strachu. To groźna strategia, bo choć może pomóc dostać się do parlamentu, może też łatwo wymknąć się spod społecznej kontroli i doprowadzić do realnych ofiar.

Po zamieszkach w Ełku media, zwłaszcza media prawicy, tonują nastroje. Zdają się mówić: „Polacy, nic się nie stało!”, ludzi zwyczajnie poniosły nerwy, doszło do tragedii, ale to w żadnym razie nie jest dowód na polską ksenofobię, a już na pewno nie można mówić o niechęci Polaków do muzułmanów. Niestety te same media mają krótką pamięć. Przez wiele miesięcy 2015 i 2016 r. w tekstach nt. terroryzmu i tzw. kryzysu uchodźczego o muzułmanach wyrażały się zupełnie innym tonem. Straszyły „najazdem”, „zderzeniem cywilizacji”, „seksualnym dżihadem”. Dziś dziwią się, że słowa meblują głowy, lub udają, że dziennikarze nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za pisane przez siebie teksty.

Dziennikarstwo z roku na rok przestaje być zawodem zaufania publicznego, a gazety i telewizje bez pardonu uczestniczą w bieżących rozgrywkach politycznych. Media kojarzone z prawicą okładają pałką media określane jako lewicowe, a te lewicowe to samo robią z prawicowymi. Ze szkodą dla prawdy lub faktów i bez większego szacunku dla czegoś takiego jak rzetelny spór. Zwykle zaś kosztem jakiejś wybranej grupy społecznej, która staje się przysłowiowym czarnym ludem i ponosi symboliczną odpowiedzialność za wszelkie nieszczęścia, jakie trapią nasz kraj.

Tym razem Innym stali się uchodźcy i imigranci, często pochodzący z krajów, w których islam jest religią większości, co sprzyjało skrótowemu przedstawianiu wszystkich uciekinierów jako muzułmanów. Wystarczyło dodać do tego zamachy terrorystyczne we Francji i Belgii, niepokój na Bliskim Wschodzie i spektakularne egzekucje tzw. Państwa Islamskiego, a obraz muzułmanów jako ludzi, którzy „zanim pomyślą, wyciągają ostre narzędzie” [1] lub „z natury są strasznie mściwi” [2], zaczął zakorzeniać się w głowach wielu Polaków.

Przez dwa ostatnie lata media takie jak „Do Rzeczy”, „wSieci”, „Gazeta Polska Codziennie”, ale też „Newsweek”, „Fakt” i „Gazeta Wyborcza” nieraz bez głębszej refleksji opisywały złożoność sytuacji uchodźców przybywających do Europy lub przyczyny zamachów terrorystycznych, do których dochodziło w Europie Zachodniej. W negatywnych określeniach celowały, jak zwykle, media zaliczane do szeroko rozumianej prawicy, językiem strachu posługiwały się też jednak media lewicowe i liberalne lub za takie uznawane.

Liczne przykłady radykalizacji pojawiających się w mediach notuje od 2014 r. Obserwatorium Debaty Publicznej „Kultury Liberalnej”, przygotowując „Słowniczek radykalizmów” i specjalne raporty, np. o polskiej islamofobii i radykalizacjach związanych z europejskim kryzysem uchodźczym. Na tych tekstach można się uczyć, jak czytać polską prasę.

I tak, warto zwrócić uwagę, że w 2015 r. autorzy „Do Rzeczy” pisali o „najeźdźcach, nie uchodźcach” [3], przedstawiali też tych ostatnich, posługując się metaforą konia trojańskiego, w którym, jak dodawał tygodnik „wSieci”, można pomieścić przecież „cywilną armię”, która dokona „inwazji na Europę” [4]. Ten sam tygodnik na jednej z okładek porównał uchodźców do Niemców, łamiących symboliczny szlaban graniczny we wrześniu 1939 r. Podobnych przykładów można znaleźć dziesiątki, wiele z nich sprowadzić zaś można do sformułowania Tomasza Wróblewskiego z „Wprost”, który pisał, że uchodźcy to „masa ludzka”, która „ciągnie” z odległych krajów i „jak konkwistadorzy, purytanie, kolonizatorzy, a przed nimi Goci, Hunowie, Słowianie wabieni są bogactwem nowej ziemi i bezsilnością jej mieszkańców” [5]. W tym przykładzie może jedynie dziwić, że autor w jednym szeregu wymienia także Słowian jako swego czasu również zaangażowanych w podobne „najazdy”. Niestety nie jest to jedyny przykład „porywania” myśli przez zwykłą retorykę.

Cały tekst TUTAJ

"Kultura Liberalna" to polityczno-kulturalny tygodnik internetowy, współtworzony przez naukowców, doktorantów, artystów i dziennikarzy. Pełna wersja na stronie: www.kulturaliberalna.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka